Inu streszczenia · Inuyasha

Odcinek 18 Inuyasha Kanketsu-hen

Yo!
Przedostatnie streszczenie!
Zapraszam do treści właściwej.

Data emisji: 01.02.2010
Tytuł : „Jinsei no ichidaiji” (人生の一大事)
Tytuły alternatywne: „Życiowe cele”; „A Single Important Event in Life”

„Kiedy ostatni właściciel kryształu Shikonu wypowie poprawne życzenie, kryształ się oczyści i zniknie z tego świata.”

Streszczenie

Kagome ma koszmar, w którym oblewa egzamin. Kiedy się budzi, reszta informuje ją o tym, że straciła przytomność. Dyskutują na temat Magatsuhiego. Dochodzą do wniosku, że moc Kikyo pozostawiona w Shikonie działa tylko na Naraku. Okazuje się także, że Kagome nie może używać swoich mocy. Natomiast Sesshomaru rusza w pogoń za Magatsuhim, zostawiając swoją drużynę w wiosce.
Kagome wraca do swojego świata na egzaminy. Niespodziewanie jej rodzina wyjechała do gorących źródeł. Jako, że jest niedziela nie może znaleźć sobie zajęcia.
W rezultacie usypia za biurkiem, budzi się okryta futonem, uradowana zauważa także Inuyashę, który przyniósł jej łuk z góry Azusa. Kiedy półdemon chce odejść dziewczyna zatrzymuje go (za pomocą osuwarii). Inuyasha proponuje jej by pozostała w tym świecie do końca sprawy z Naraku, jednak Kagome pragnie wypełnić obietnicę złożoną Kikyo.
Rozmawiają także o Shikon no Tama i mocach Kagome, Inuyasha zastanawia się czy życzenie Kikyo, związane z zaprzestaniem walki mogło mieć z tym związek.
Kagome wspomina słowa dziadka, z których wynika, że jeśli ktoś wypowie odpowiednie życzenie, Shikon oczyści się i zniknie. Po tym jak Kagome oświadcza, że będzie walczyć Inuyasha przyrzeka, że będzie ją chronił, nawet za cenę swojego życia.
Prawie dochodzi do ich pocałunku, ale przerywa im powrót rodziny Kagome.
Dziesięć dni później Kagome ma egzamin, jednak również wtedy wraca po nią Inuyasha.
Nastolatka wsiada do pociągu, jednak, kiedy dociera na swój przystanek jej plecak utyka w tłumie i zostaje w środku. Razem z Inuyashą odzyskują plecak, ale nie ma w nim legitymacji! Na szczęście przynosi ją mama Kagome, dziewczyna zostawiła ją na biurku.

Przemyślenia.

Uwaga, zważywszy na, na fakt, że odcinek jest moim ulubionym, jeśli ktoś nie lubi trybu „kya kya!” proszony jest o skończenie czytania w momencie kiedy Kagome budzi się przy swoim biurku ;p

Mój ulubiony odcinek. Kolejna porcja jakenowego humoru.
Później powrót do współczesności.
Kiedy Inuyasha rozmawia z Kaede i wypowiada to zdanie: „Mówiła coś o walce z jakiś słabym demonem, co zwie się „egzamin”, po prostu nie potrafię się nie śmiać.
Następnie, kiedy stwierdza, że Kagome lepiej czułaby się w swoim świecie, bo przecież tam jest jej rodzina, a Kagome w tym czasie odczytuje kartkę, o wyjeździe owej rodzinki do gorących źródeł. Ach, kocham takie ironie losu x3
Kagome, próbuje sobie poradzić z samotnością, tak… To, kiedy jadła zrobiony przez siebie obiad, upewniając sama siebie, że naprawdę jest pyszne i cieszy się posiłkiem, nie było do końca szczere. Dalej, kiedy się budzi przy biurku przykryta futonem, a później zaczyna płakać z radości na widok Inuyashy. Waaa na te parę chwil w jej pokoju to po prostu mam ochotę zacząć piszczeć. Kawaii!! Kya!! x3 W końcu jestem fanką nie? x3
Swoją drogą Inu w tym odcinku jest biedny. Osuwarii powróciło z pełną mocą!
<Dalej oszalałe piski fanki> ;p
A teraz najlepsze, czyli… pocałunek (prawie x3)! I ta obietnica. Inu jak ja cię kocham!
W prawdzie zupełnie przypadkowo natrafiłam na ten moment, wcześniej, w angielskiej mandze, ale i tak znów się turlałam się po podłodze,  Souta oczywiście wiedział kiedy wejść, hehe…Biedy Inu wgnieciony w podłogę…
Podróż na egzamin x3 Znów Inusiowe – „nie myśl, że mi uciekniesz”, było genialne.
W ogóle, przyjaciółki Kagome nazywające ciągle Inuyashę chłopakiem Kagome, lekko zaskoczone jego ubiorem, to też było dobre. Ale Inuś się spisał, wyciągnął i plecak i Kagome w odpowiednim momencie ^^ Cóż fakt, że legitymacji tam nie było, to już wina Kagome, miała szczęście, że jej mama ją doniosła.
Okay, podsumowując. Genialny, komediowy odcinek, a takie w Inuyashy naprawdę uwielbiam!

Ending!

„Tooi Michi no Saki de” Takekawa Ai

Trzeci, ostatni ending. Mój ulubiony z całej serii ^^
Genialna piosenka, słuchałam jej na okrągło jak tylko usłyszałam za pierwszym razem.
Śliczne obrazy. Szczególnie podoba mi się jak Inu idzie po wodzie, wśród sakury, z księżycem w pełni na niebie. Cudo! Melodia pozytywna i pełna nadziei. Po prostu ją uwielbiam ^^


Waa… Poniosło mnie z tymi screenami, wybaczcie! ^ ^” Ja ne!~

Dodaj komentarz