Konbanwa. Znów mi się wszystko przesunęło… Gomen ne! Ale po tym zostało już tylko ostatnie streszczenie i koniec! Co ja będę wtedy robić?! Cóż… coś wymyślę ^ ^
A dziś zanim przejdę do głównego tematu notki mam do Was ogromną prośbę. Wiem, że nigdy o komentarze się nie upraszałam i wciąż nie zamierzam, bo sama jestem typem cichego czytelnika, ale chciałabym prosić osoby, które zaglądają tu dość regularnie albo nawet trafią na blog dopiero przy tej notce, o małą pomoc, ponieważ jest to, coś na czym bardzo mi zależy, a mianowicie…
Jakiś czas temu na: waneko.pl ogłoszono konkurs na cosplay postaci z Pandory Hearts, jak już wcześniej wspominałam poświęciłam na szycie stroju mnóstwo czasu (dobrze się przy tym bawiąc, ale jednak mniej więcej trzy tygodnie nad tym spędziłam) i ku mojej wielkiej radości dostałam się do piątki finalistów! Już samo to sprawiło mi olbrzymią satysfakcję, aczkolwiek kończąc owijanie w bawełnę, chciałabym prosić Was, a konkretniej, osoby posiadające facebooka, o zagłosowanie na „Zgłoszenie B” na tej stronie – Waneko. Będę niewymownie wdzięczna! (Już nieakulane, ale jeśli przypadkiem ktoś zagłosował to arigato! ^^).
Dziś czuję potrzebę, żeby się wygadać, więc wybaczcie, ale jeszcze trochę Was pomęczę, chyba, że ktoś nie jest zainteresowany, to może przejść do streszczenia. ^^
Z ciekawostek… Ostatnio obejrzałam kilka anime (tak, w nocy zamiast pisać streszczenia zajmowałam się oglądaniem, gomenchiai!) , m.in. Code Geass (drugą serię, nienawidzę tego anime, a równocześnie przyznaję, że jest diabelnie dobre, nienawidzę, bo takiej paczuszki emocjonalnej, to ja dawno przy oglądaniu nie dostałam, niewątpliwie jednak zasługuje na swoją popularność i rany… końcówka mi chyba nigdy nie zatrze się w pamięci. Mechów nie lubię, ale tu mi zupełnie nie przeszkadzały, plus oczywiście genialni bohaterowie i ciekawa fabuła też robią swoje), Hayate no Gotoku (również drugą serię, uwielbiam, świetna komedia, absurdalna, ale ja takie lubię i wypadało nadrobić przed trzecią serią. Tytułowemu bohaterowi podkłada głos Shiraishi Ryoko – m.in. także Himeko ze Sket Dance, a przy okazji ciekawostka: seyuu ostatnio wyszła za mąż, gratulacje! ^^) i niedawno skończyłam Ghost Hunt (trochę przypomina mi Shinrei Tantei Yakumo, że też ja wcześniej się do tego nie dobrałam. Jest na tyle klimatyczne, że jak oglądałam w nocy, musiałam mieć włączone światło, bo czułam się niepewnie, w dodatku, jedna z pierwszych ról, a właściwie pierwsza, w której podkładał głos, jako stała postać, a nie „statysta” (wierząc wiki), Nobuhiko Okamoto, kto by pomyślał, że nasz „syn Szatana” zaczynał jako ksiądz x3 Poza tym dla pracy na pół etatu jako ghost hunter, to ja bym i do najstraszniejszych i najniebezpieczniejszych miejsc wlazła x3 Mai, ty szczęściaro ;3). Tyle ze starszych pozycji. O nowych teraz nie wspomnę, bo jest tego za dużo, zresztą w przybliżeniu już o tym pisałam, co oglądam. Aktualnie ubolewam tylko, że Hyouka się skończyła, będzie mi brakować tej animacji i tych bohaterów! Mou. Ale jesienny sezon mi to wynagrodzi, z pewnością. ^^ A teraz zapraszam na streszczenie i przemyślenia 25 odcinka Inuyashy Kanketsu-hen! ^^
Czytaj dalej „Odcinek 25 Inuyasha Kanketsu-hen” →